repository/images/article/122.jpg

Według specjalistów z branży nieruchomości, aby spełnić oczekiwania klientów, mieszkania powinny być budowane tylko na pierwszym piętrze.

Przyszli mieszkańcy uważają, że nie ma lepszego piętra - na parterze hałas z ulicy i ryzyko kradzieży są uciążliwe, a ostatnie piętra budzą obawy z powodu przegrzewania się dachu w lecie i związanej z tym “duchoty” w pomieszczeniach. Na pierwszym piętrze te problemy nie występują, a dostęp do mieszkania jest szybki. Niestety, oferta mieszkań na pierwszych piętrach, w atrakcyjnej cenie i lokalizacji, jest ograniczona. Trudno więc zaspokoić potrzeby wielu klientów.

Jak twierdzą pośrednicy, klienci mają również wiele innych wymagań. Największa grupa klientów biur nieruchomości szuka czystego mieszkania po remoncie, z odnowioną łazienką, dostępnego na rynku wtórnym. Często odwiedzane są lokale zarządzane przez duże spółdzielnie mieszkaniowe, czasami bloki z wielkiej płyty, atrakcyjne ze względu na cenę.

Na rynku pojawiło się wiele ofert deweloperów na budowę małych mieszkań do 50 m2, bardziej przystępnych cenowo. Cena ma oczywiście kluczowe znaczenie przy planowaniu tak dużych inwestycji, jak zakup mieszkania.

Małe, schludne mieszkania na niskich piętrach to obecnie najbardziej pożądane lokale na rynku nieruchomości. Dopiero po zaakceptowaniu ceny i warunków lokalizacyjnych rozpoczyna się kolejna runda negocjacji dotycząca kosztów eksploatacji lokalu, czyli sprawdzenie, kto zarządza lokalem.

Wspólnota mieszkaniowa jest preferowana niż spółdzielnia mieszkaniowa, przynajmniej w dużych miastach, ponieważ koszty opłat są przedstawiane jako korzystniejsze. Nie jest to jednak regułą, ponieważ wiele osób nadal ceni sobie praktyczne zalety prawa spółdzielczego.